Maj 2017

21.05.2017 r.

Uwaga na kleszcze! Wojtek po zwykłym spacerze w parku niestety został zaatakowany przez pajęczaka. Wkręcił się w okolicy łopatki. Na szczęście Wojtas nie wiercił się za bardzo i udało się wyciągnąć krwiopijca w całości. Teraz obserwujemy skórę bo nawet do 30 dni mogą wyjść oznaki zakażenia  odkleszczowym draństwem. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Więc oglądajcie swoje dzieciaki i siebie też bo w tym roku jest plaga tego dziadostwa.

Pojechaliśmy w piątek do dziadków no i się zaczęło … Basen, wlać wodę, napompować basen … Wojtek poczuł trochę lata i przyzwyczajony do tego, że w wakacje od rana do wieczora tapla się w basenie zaczął marudzić. Ledwo oczy otworzy jest jeden temat, basen. Oszaleć można … Basien, basien, basien, basien, basien …

 

 

10.05.2017 r.

Jak widać na załączonym obrazku jesteśmy już po I Komunii Św. Wojtusia. Zeszły tydzień był ciężki i szliśmy do kościoła z duszą na ramieniu. Wszystko dlatego, że na próbach Wojtas w ogóle nie chciał brać udziału i po 10 minutach zaczynał krzyczeć, marudzić, nie chciał ustać w miejscu więc jak to będzie na samej uroczystości, przecież to 2 godz. jak to wytrzyma? A tu miłe zaskoczenie, wytrzymał 🙂 Nawet raz nie wyszliśmy z kościoła, oczywiście swoje fanaberie typu „przyjdzie babcia?”, „idziemy do sklepu” itp pogadanki były ale we względnej ciszy i bez płaczu i krzyku. Trochę pośpiewał, pomodlił się, ładnie podszedł do ołtarza. Był dzielny, jesteśmy dumni!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *