19.09.2018 r.
Muszę Wojtasa pochwalić ponieważ zachowanie znacznie się poprawiło. W zeszłym tygodniu byliśmy we Wrocławiu i Wałbrzychu, w sumie 5 dni poza domem. Były dwa małe „odpały” ale czasami złość gdzieś musi znaleźć ujście. Zwiedziliśmy małą część Wałbrzycha a Wrocław zna już jak własną kieszeń 😉
Odwiedziliśmy wrocławskie ZOO ale największe wrażenie zrobiło na nim afrykarium. Jedno wielkie akwarium z kolorowymi rybami, żółwiami i inną fauną oraz florą np. Kongo. Droga powrotna dla Wojtka była długa, padał deszcz i był spory ruch ale nawet na moment nie dał odczuć, że się nudzi albo coś jest nie tak.
W szkole też jest bardzo dobrze, zmienił się nauczyciel od rewalidacji ale też to nie wpłynęło na zachowanie a jak wiadomo zmiany powodują bunt w jego przypadku. Nawet na świetlicy jest spokojny. Mamy nadzieję, że taki stan utrzyma się dłuuuuuugo 🙂
05.09.2018 r.
Czas tak szybko biegnie, że od ostatniego wpisu minęły 4 miesiące. Aż wstyd ale wakacje były intensywne i stąd te zaległości. Wojtek zwiedził po raz kolejny Kazimierz nad Wisłą, Zakopane i kilka mniejszych i większych atrakcji. Teraz szykuje się do Wrocławia i Wałbrzycha. Mały Włóczykij 🙂 Zachowanie podczas wakacji było na 5+. W górach chodziliśmy na ukochany basen i długie spacery. Kolejny raz pokazał swoją wytrzymałość. Przeszliśmy dolinę chochołowską a po niej jeszcze kilka chwil spaceru i 20 km. nie zrobiło na nim wrażenia bo po powrocie poleciał na plac zabaw i na huśtawce a zwłaszcza trampolinie „zrobił” kolejne kilka kilometrów i łaskawie o godzinie 22 zasnął 🙂
Wojtek zaczął bardziej logicznie odpowiadać na pytania, więcej się komunikować a nawet żartować.
Z chęcią poszedł do szkoły bo chyba brakowało mu rygoru i nauki przez zabawę. Wszystko wraca do normy czyli bardzo intensywna nauka w szkole i na zajęciach pozalekcyjnych.
Niestety znowu zaczyna budzić się w nocy więc kolejna modyfikacja leczenia farmakologicznego nas nie minie.