28.04.2017 r.
Wojtek dzisiaj na logopedii miał pierwsze zajęcia metodą symultaniczno-sekwencyjna tzw. czytanie globalne. Na razie zapoznaje się ale powinien załapać.
Noce trochę lepiej, oczywiście budzi się o swoich godzinach czyli między 1 a 3 w nocy i marudzi żeby włączyć telewizor ale udaje się obejść bez tego a w zastępstwie ma włączone delikatne światło i zasypia.
Nie chcę wchodzić w politykę bo mogłoby to zaowocować sporą ilością łaciny podwórkowej ale przeczytajcie jaką DOBRĄ ZMIANĘ szykuje rodzicom dzieci niepełnosprawnych a przede wszystkim samym dzieciom czcigodnie panująca nam władza. Nas to nie dotyczy ale nóż w kieszeni się otwiera, że tzw. ustawa „za życiem”, w której jest zachęcanie do rodzenia dzieci niepełnosprawnych, nie daje im następnie normalnie funkcjonować i zamyka je domowych więzieniach jak wynika z tego linku
20.04.2017 r.
Witamy po świętach. Te kilka dni wolnych upłynęło w spokoju ale zauważyliśmy, że po podaniu dodatkowego leku Wojtek nie zaczął lepiej spać za to zachowanie wyglądało jak rollercoaster, od euforii po „zawieszki”. Po odstawieniu jest lepiej, wszędzie Wojtasa pełno ale nie jest otępiały. Ubzdurał sobie ostatnio i po domu chodzi w czapce albo w góralskim kapeluszu, widać że potrzeba mu stymulacji. Masaże głowy nie pomagają.
Powrót do szkoły jak zwykle bez problemów a na zajęcia dodatkowe musieliśmy dzisiaj wyjść wcześniej i czekać na miejscu bo nie mógł się doczekać SI 🙂 No i oczywiście pytania „kiedy na basien” i tak kilkadziesiąt razy dziennie pomimo tego, że w każdej wolnej chwili pluskamy się na „Perle” 🙂
12.04.2017 r.
Przez ostatnie dni żyjemy w takim pędzie, że marzę tylko na chwilkę przystanąć. Po pierwsze Wojtuś miał badania pedagogiczne i psychologiczne, celem wydania nowego orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. Orzeknięto … niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, póki co stworzy to Wojtasowi możliwość nauki na miarę jego możliwości. Szczerze mówiąc nie wyobrażałam sobie przyszłego roku z perspektywą historii czy geografii, mam świadomość tego, iż Wojtula sobie nie poradzi. Na badaniu u psychologa wypadł słabo, nie wykonał żadnego z testowych zadań poprawnie, więc Pani psycholog oceniła jego wiek rozwojowy na około 2 lata. Jako matka znam Wojtka deficyty, jednak wiadomość usłyszana z ust specjalisty, pobudziła tylko moje obawy dotyczące przyszłości. Moja zaduma trwała jednak bardzo krótko … i do dzieła
W poniedziałek z Wojtasem dzień zaplanowany od początku do końca. Rano … niespodzianka … nie idziemy do szkoły. Nieobecność spowodowana była wizytą u Pani dr Ćwiąkały w Poradni „Syntonia”, ponieważ jesteśmy pod stałą kontrolą lekarską od momentu wprowadzenia leków. Wojtek od tego czasu funkcjonuje nieco lepiej i nawet jeśli obudzi się w nocy, co nadal mu się zdarza, jednak bez krzyków i większych awantur.
Popołudniu lecimy ma próbę I Komunii … i tu niespodzianka tym razem dla mnie. Początkowo Wojtek się wiercił, a kiedy tylko siadłam za nim siedział jak aniołek. Może z kilka razy odwrócił się ale nie wywołał tym niepotrzebnego zamieszania. Siedziałam dumna i nagle do mnie dotarło … jak daleko zaszliśmy z Wojtusiem a w zasadzie jak daleko zaszedł Wojtas sam Potem poszliśmy na spacer do parku i spacerowałam pod rękę z największym kumplem i najważniejszym mężczyzną w moim życiu Lubię takie dni, kiedy moje życie wygląda na spokojne, dzięki takim właśnie wierzę w lepsze jutro.
Teraz trochę od taty 🙂 Ostatnio często jeździmy na basen i też są postępy. Zawsze bał się prysznicu, wodnych masaży, może płaczu nie było ale marudzenie przy wychodzeniu spore a od ostatnich kilku wypraw jest tak jak powinno być. Sam się rozbiera, leci pod prysznic, masuje plecy, relaksuje się w jacuzzy, pięknie wychodzi z basenu i ubiera się. Próbuję nauczyć Wojtka pływać żabką, jeszcze nie umie skoordynować rąk i nóg ale pomału na pewno się nauczy.
Wesołych Świąt Wielkanocnych
07.04.2017 r.
Zapraszamy na nową stronę Wojtka, która została znacząco odświeżona. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu i będzie miła, łatwa i przyjemna w użytkowaniu. Przybyło dużo nowych zdjęć, niedługo pokaże się się przycisk „polub” i kilka dodatkowych informacji. Szczególne podziękowania dla wujka Janka za te zmiany 🙂
Postaram się częściej pisać nowe posty chociaż ostatnio brakuje czasu a czasami siły bo znowu Wojtek zaczyna budzić się w nocy. Na szczęście w szkole i na zajęciach pozalekcyjnych daje radę a nawet się o nie upomina. Często zaglądamy na basen więc teraz pierwsze słowa po przebudzeniu to „chce na basen” 🙂